Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Pocahontas

Obraz
Elo ! Elo ! Dzisiaj wjeżdża tekst przesycony wiatrem magii, okraszony szczyptą dzieciństwa, skonsumowany, lecz teraz dopiero przetrawiony. No i mocnym strzałem przez alfabetyczny durszlak podzielony trafia na tapetę dzisiejszego wpisu. Ahhh, ja i te moje teksty... "Korolowy Wiater" Ty masz mnie za głupią dzikuskę, Lecz choć cały świat zwiedziłeś,  Zjeździłeś wzdłuż i wszerz  I mądry jesteś tak,  Że aż słów podziwu brak,  Dlaczego – powiedz mi – tak mało wiesz? Mało wiesz… Dzisiaj sobie przeinterpretujemy co nieco ... Tekst z piosenki Kolorowy Wiatr, śpiewanej przez Edytę Górniak to dobry tekst. Piosenka też jest dobra. Często ją słucham jak jestem dziabnięty. Dobrze zatem będzie to połączyć z moim rozumowaniem świata, którym to staram się z Wami dzielić w moich kiepskich, prymitywnych wpisach.  Ogólnie zaczniemy od tego, że bajki są tworzone nie tylko dla dzieci, zauważyłem, że gdy dane mi jest po latach oglądać kreskówki to większość...

Zjawiska Fonetyczne !

Obraz
O by Cię kurwa chuj jasny strzelił :D - luźne zjawisko fonetyczne (przyp. red.) Dzisiaj zajmiemy się mową wyższą potoczną! Wulgaryzmami, primum linguarum Bałuty. Umówmy się, ludzie potykają się tak do słownie wszędzie, nie tylko u mnie na Bałutach. Więc niech nie dziwi Was forma dzisiejszego tematu. Ci którzy poczują się urażeni uprawianym przeze mnie "primalem" powinni przejść do drugiej części artykułu , nie wskażę gdzie się zaczyna, ponieważ jest płynna a w momencie gdy to pisze, nie wiem gdzie się znajduję, bo mam tylko zarys konspektu dzisiejszego tematu. Jak zwykle pójdzie to spontanicznie. Wszak : etymologia wulgaryzmu : łac.   vulgaris  - „ pospolity ”, „ ludowy ”; od  vulgare  - „ rozpowszechniać ” i  vulgus  - „ lud ”, „ pospólstwo ” Wiem, wiem ... Mój wyostrzony dowcip, jest różnie przyswajalny wśród znajomych, najczęściej nowo poznane osoby traktują mnie jak prymitywnego neandertalczyka i dobrze, odrobina dystansu nie zaszk...

Gramy w gre !

Obraz
Witajcie ! Dnia dzisiejszego pochylimy się nad skrawkiem z bardzo szerokiej palety założeń filozoficznych:  nie Talesa z Miletu, nie Zenona z Elei a najwybitniejszego z nich - Sedesa z Bakielitu . Tak więc razem z przydrożnymi Leśnymi Łaniami zapraszam na luźne wyłonienia: Jaz zwykle będzie wartko i prymitywnie, tak po mojemu . Każdy w jakimś stopniu jest pępkiem świata, bo w końcu płynąc po oceanie każda strona horyzontu znajduje się w jednakowej odległości od nas, a My jesteśmy w środku. Dla ludzi ambitnych chcących mnie niecnie przechytrzyć od razu powiem, że nie można tego oszukać np latając helikopterem albo bardzo szybko przemieszczając się w bok (HaHa! przemieściłem się tak szybko że przez chwilę byłem bliżej północnego krańca horyzont). Ok, skoro już znamy swoje miejsce we wszechświecie i okolicach pora to teraz zderzyć z innymi ludźmi, bo widzisz oni mają podobnie - też są pępkiem świata. Każdy ma swój unikatowy układ odniesienia (A Ty się dziwisz, że nie możesz...

Latamy na Autopilocie.

Obraz
Elo !  Autopilot. khm! khm! Dzisiaj niczym słynny grecki filozof Sedes z Bakielitu będę traktował o świadomości własnego życia. Może brzmi to bardzo wzniośle, ale tak na prawdę jest bardzo przyziemne. Mi dojście do takich wniosków zajęło 27 lat. Postaram się okrasić moje wynurzenia jakimś prymitywnym żartem aby było łatwiej przyswajalne. Zapraszam do lektury: Jak podaje definicja z wikipedii : Automatyczny pilot (autopilot)  –  urządzenie  służące do wykonywania określonego zestawu zadań umożliwiających automatyczne  sterowanie  obiektem. A teraz zastanów się , zwróć uwagę na to co teraz robisz , spójrz na swoją rękę i poruszaj palcami, pomyśl co teraz właśnie robisz i po co to robisz. Pomyśl co robi bliska Ci osoba i jaki wpływ na nią masz Ty wykonując swoje codzienne sprawy. Gratuluję właśnie włączyłeś swoją świadomość. Czytasz ten tekst, myślisz, nie robisz tego odruchowo - skupiłem Twoją uwagę. A teraz pomyśl o swoim oddechu, policz ile wdechó...

Zaczynamy !

Obraz
Od zawsze interesowały mnie wartości intelektualne. Gdyby nie mózgi w które nas wyposażono, w życiu było by ogólnie ciężej, chociaż jak życie (to samo o którym mowa była przed chwilą) pokazuje - niektórzy jakoś radzą sobie i bez nich. Nie wnikając w to co było wcześniej, trochę bardziej dla siebie niż dla innych zakładam zatem bloga na łamach którego dzielić się będę raczej sam ze sobą niż z innymi moimi wypocinami. Chociaż to tak na prawdę skutek mikro zwarć styków w mojej głowie, których nie da się dotknąć - więc nie istnieją ;P , można utrwalić je w zapisie. Dzisiaj zaczniemy od wierszyka (na dzień dobry) - czyli czegoś do czego mam dryg i może wypadało by to szlifować. Lecimy : Miłego poranka ! Wstawaj szybko, przetrzyj oczka i nie bujaj już w obłoczkach. Wiem, że jest ciężko, dasz dziś radę wskakuj w ciuszki, wypij kawę Łap to co marzeniami zwie się. Idzie nowy dzień i ciekawe co przyniesie. Krótko i na temat. Nie ? I Jeszcze na koniec pierdolnę sobie (wst...